6 sierpnia 2015

Chińskie Pierożki na parze z wołowiną i szpinakiem + Yum Cha w Dim Sum House


O dim sum się mówi, o dim sum się słyszy. Jednak niewielu fanów chińskich pierożków na parze zdaje sobie sprawę z tego, że nazwa dim sum nie odnosi się bezpośrednio do ich ulubionej przekąski. 
Dim sum to kantońska nazwa typowego chińskiego brunchu, składającego się z kilku drobnych i lekkich przekąsek, często zakończonego deserem (również małym i lekkim). Brunch taki spożywa się najczęściej w trakcie przerwy na herbatę, zwanej Yum Cha. Warto wspomnieć, że yum cha jest dla Chińczyków równie ważna i celebrowana, jak fika dla Szwedów. 
Dania dim sum serwuje się na bambusowych parnikach lub niewielkich talerzykach. Najbardziej popularnymi z dań są pierożki z różnego rodzaju nadzieniem, mięsnym lub wegetariańskim, często podawane w towarzystwie warzyw gotowanych na parze, oraz bułeczki baozi z jeszcze szerszą gamą wypełnienia: od nadzienia mięsnego, przez warzywne, aż do słodkich bułeczek deserowych. 
Tego typu brunch jest dostępny w każdej szanującej się chińskiej herbaciarni, jako że yum cha bez dim sum to nie yum cha :)
Przekąski dim sum od jakiegoś czasu zawitały również do Polski. Miejsc, gdzie możecie się nimi delektować, stale przybywa. Ponieważ jadłam je już w kilku knajpkach, pokusiłam się o to, by wam polecić jedną z nich - Dim Sum House przy ulicy Chmielnej w Warszawie. Jest to niewielkich rozmiarów lokal, w którym możecie skosztować ponad 10 różnych smaków pierożków oraz kilka tradycyjnych chińskich zup i przekąsek, popijając do tego zieloną herbatę. Od kiedy tam przychodzę, menu się rozwija - wczoraj po raz pierwszy spróbowałam bułeczek baozi :) A pierożków smaczniejszych w Warszawie jeszcze nie udało mi się znaleźć, dlatego zachęcam wszystkich, którzy chcą spróbować tych chińskich przekąsek - na pewno się nie zawiedziecie !


Chińskie Pierożki Na Parze
Czas przygotowania ciasta:           20 min
Czas przygotowania pierożków: 20-30min
Czas gotowania porcji:              12-15min
Składniki:
Ciasto
  • 350g mąki pszennej
  • 250ml ciepłej wody
  • pół łyżeczki soli
Nadzienie z wołowiną i imbirem
  • 500g mielonego mięsa wołowego
  • 1 cebulka dymka wraz ze szczypiorem
  • 1 ząbek czosnku
  • 2-3 cm świeżego imbiru
  • 1 jajko (można użyć samego białka)
  • 1 łyżka oleju sezamowego
  • pieprz, sos sojowy (do smaku)
Nadzienie ze szpinakiem
  • 500g mrożonego szpinaku
  • 2 jajka
  • szczypior cebulki dymki
  • 1 ząbek czosnku
  • pieprz, sos sojowy (do smaku)
Sos
  • 1/2 szklanki sosu sojowego
  • 2 łyżki oleju sezamowego
  • 3 łyżki octu ryżowego
  • drobniutko pokrojona zielona część pora
Przygotowanie:
Nadzienie z wołowiną i imbirem
  • Czosnek i imbir wycisnąć przez wyciskarkę do czosnku.
  • Cebulkę ze szczypiorem posiekać w drobną kosteczkę.
  • Wszystkie składniki dokładnie wymieszać w głębszym naczyniu, doprawić sosem sojowym i pieprzem do smaku.
Nadzienie ze szpinakiem i sezamem
  • Szpinak rozmrozić kilka godzin wcześniej na sitku (musi być dokładnie odsączony).
  • Szczypior drobno posiekać, czosnek wycisnąć przez wyciskarkę do czosnku, po czym wszystkie składniki dokładnie wymieszać w głębszym naczyniu.
  • Doprawić sosem sojowym i pieprzem do smaku.
Sos
  • Wszystkie składniki płynne dokładnie wymieszać, przelewać do miseczek na sos i posypywać siekanym porem.
Ciasto
  • Mąkę przesiać do miski, wlać wodę i wsypać sól; wyrabiać ciasto przez ok. 5 minut.
  • Dalej można postępować dwojako: albo rozwałkować całe ciasto na posypanej mąką stolnicy, po czym wykrawać z niego nieduże kółka, albo podzielić ciasto na ok. 60 niedużych kuleczek, które następnie rozwałkowywać na cienkie placuszki.
  • Na środku rozwałkowanego cienkiego placuszka umieścić nadzienie i zawinąć wg własnej fantazji (inspiracje można czerpać z internetu, gdzie znajdziecie mnóstwo wzorów pierożków). Ja Wam opiszę, jak ulepić 2 wzory, które widnieją na zdjęciach.
    Pierwszy z nich, przypominający zwykłe pierogi, lepi się niemal dokładnie tak samo. Układamy na środku kółka z ciasta niedużo, około łyżeczkę farszu (to akurat musicie wyczuć podczas lepienia, ja wykrawałam kółka szklanką, więc były malutkie, to i niewiele nadzienia nakładałam), po czym składamy krawędzie tak, jakbyśmy chcieli złożyć kółko na pół. Dokładnie zlepiamy ze sobą krawędzie ciasta (gdyby było za bardzo mączne i nie chciało się kleić, można zwilżyć palce wodą), lekko falując powstającą na "grzbiecie" fałdkę.
    Drugi wzór jest bardziej skomplikowany - przyda się do niego rysunek pomocniczy wklejony przeze mnie po prawej stronie. Należy jednocześnie złożyć ze sobą cztery krawędzie pierożka, trzymając za ich środek. Powinny nam w tym momencie powstać 4 skrzydełka po przekątnych, które trzeba zlepić. Ważne jest też, aby środek był dokładnie zaklejony!
  • Przygotować parnik: na każdym pięterku układamy wycięty kawałek papieru do pieczenia posmarowany cienką warstwą oleju sezamowego.
  • Umieszczać pierożki w parniku tak, aby się ze sobą nie stykały.
  • Gotować około 10-15 minut, a zaraz po odstawieniu z pary pierożki posypać sezamem (czarnym lub białym).
  • Pierożki się je pałeczkami, maczając je w sosie; jako dopełnienie dania można przygotować również trochę warzyw gotowanych na parze - strączki groszku lodowego, malutkie marchewki itd.

Smacznego !

1 komentarz :

  1. Jadłem kiedyś te pierożki w azjatyckiej knajpie (Udon Noodle Bar w Warszawie) i właśnie szukam przepisu, który by je przypominał, chyba znalazłem. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałeś? Zrobiłeś? Zostaw mi wiadomość :)