14 lutego 2015

 Tak, jestem jednym z tych zgredów, którzy nie lubią Walentynek. Szanuję radość i szczęście innych, nie mam nic przeciwko, niech się cieszą związkiem, milionem serduszek i kupidynami. Dla mnie to kolejny zwykły dzień,w którym nadzwyczajnie króluje czerwień. I tak sobie obchodzę Walentynki - na czerwono.

Kilka lat temu wyłoniła się w naszej rodzinie tradycja robienia na Walentynki Panna Cotty. Ten pyszny, delikatny i kremowy deser idealnie pasuje do atmosfery tego dnia - to istny afrodyzjak. Do tego wzmaga tęsknotę za wiosną, ponieważ zazwyczaj podaje się go z truskawkami. U nas truskawki oczywiście były - świeże z Grecji i mrożone polskie. Z mrożonych zrobiłam gęsty sos, który jest nieodłącznym elementem tego włoskiego deseru. Przygotowuje się go w bardzo prosty sposób, jednak należy to zrobić wieczór wcześniej lub wiele godzin przed podaniem, ponieważ deser musi się schłodzić i stężeć. Polecam wszystkim, nie tylko w Walentynki !
Panna Cotta
6-8 porcji
Czas przygotowania: 30min
Czas chłodzenia:         6-8h
Składniki:
  • 800g śmietanki kremówki 30%
  • 200g śmietanki kremówki 36%
  • 1 laska wanilii
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 łyżka żelatyny + 4-5 łyżek wrzątku
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • 10 średnich truskawek + 2 łyżki cukru na sos
  • świeże truskawki do dekoracji
Przygotowanie:
  • Śmietanki wlać do garnka i doprowadzić do wrzenia, stale mieszając.
  • Dosypać cukier i wrzucić przekrojoną na pół laskę wanilii, gotować całość przez 10min, stale mieszając - śmietanka bardzo szybko zwiększa objętość i może wykipieć, dlatego nie wolno jej spuszczać z oka.
  • Po skończeniu gotowania wyciągnąć laskę wanilii.
  • Mąkę wsypać przez sitko do garnka, starannie wymieszać (sitko jest konieczne, aby nie porobiły się grudki).
  • W wrzątku dokładnie wymieszać żelatynę (jeśli nie będzie chciała się rozpuścić, można wstawić ją na 8-10s do kuchenki mikrofalowej), przelać do śmietanki, dokładnie wymieszać. 
  • Napełnić masą foremki/szklanki/pucharki/filiżanki, wstawić do lodówki na noc (6-8h).
  • Truskawki (jeśli mrożone, trzeba je wcześniej rozmrozić) rozdrobnić w blenderze i zagotować z cukrem i 5-6 łyżkami wody w niedużym rondelku.
  • Panna Cottę można wyciągać z filiżanek lub podać bezpośrednio w pucharkach - jeśli chcecie je wyciągać, wcześniej trzeba filiżankę trochę podgrzać - śmietanka lekko rozpuści się na ściankach i ładnie się odwróci na talerzyk.
  • Gdy sos ostygnie, polewać nim desery.
  • Udekorować truskawkami.
Zapraszam na:
Walentynki. Czym TO się je? 11-17.02.2015Karnawałowe Słodkości!