Zapiekane faszerowane papryczki po tajsku

Słowem wstępu, bardzo nie lubię duszonej papryki. Duszonej, smażonej, marynowanej czy pieczonej. Jak mam ją jeść, to tylko na surowo, kiedy jest soczysta i chrupiąca. Jednak moja wielka tajska improwizacja przekonała mnie, że pieczona papryka może być przesmaczna, trzeba ją tylko dobrze doprawić. 

W ogóle nie wpadłabym na pomysł tej przekąski, gdyby nie prześliczne mini papryczki, które znalazłam w sklepie. Nie mogłam bez nich wyjść, bo kto by się takim kolorom dał powstrzymać? 

Jako farsz wykorzystałam ryż jaśminowy, który wymieszałam z sosem sambal oelek (ostatnio chyba mój ulubiony), czosnkiem, bazylią tajską, kolendrą i trawą cytrynową. Ryż był wzbogacony aromatem mleczka kokosowego, w którym się wcześniej wymoczył. Po upieczeniu smaki idealnie ze sobą współgrały, a dzięki niedługiemu czasowi pieczenia papryka była nadal soczysta, chociaż miękka.

Co prawda do przepisu użyłam 9 małych papryczek, jednak farszu powinno starczyć do nafaszerowania 3-4 niedużych regularnych papryk. Danie to można również w łatwy i szybki sposób zmienić w danie główne, lub szybki lunch do pudełka - wystarczy do farszu dodać 100g piersi z kurczaka, podsmażonej w aromatycznym oleju i sosie sojowym. Dla entuzjastów ostrych potraw - ponieważ farsz nie jest pikantny, można się pokusić o nafaszerowanie papryk ostrych. Polecam wtedy jednak użyć podwójnej ilości mleczka kokosowego do namoczenia ryżu :)
a

Zapiekane faszerowane papryczki

wg kuchni tajskiej

Czas przygotowania farszu:  40 min

Czas przygotowania papryk:  15 min

Czas pieczenia:                     25 min

Czas całkowity:                 1h 20min

Składniki:

• 9-10 małych słodkich papryczek (lub: 6 papryk ostrych; lub: 3-4 normalne papryki)
• 125g (1 torebka) ryżu jaśminowego
• 1/3 szklanki mleczka kokosowego (uwaga: gdy faszerujemy papryki ostre - 2/3 szklanki)
• 4 łyżeczki sosu sambal oelek
• 1/2 łyżeczki pasty z trawy cytrynowej
• 1 łyżeczka pasty z kolendry lub kilka gałązek świeżej kolendry
• 1 ząbek czosnku
• 1 cm korzenia imbiru
• kilka gałązek świeżej melisy tajskiej
• ewentualnie: 100g piersi z kurczaka + łyżka aromatycznego oleju lub oliwy + łyżka sosu sojowego

Przygotowanie:

• Nagrzać piekarnik do 180 stopni.
• Zagotować 400 ml wody, umieścić ryż w garnku i gotować przez 12-15 min na wolnym ogniu.
• W międzyczasie umyć papryki, przekroić je tak, jak na zdjęciu (aby miały czapeczki) i dokładnie usunąć gniazda nasienne (uwaga: nie usuwamy ogonków).
• Ryż tuż po ugotowaniu odcedzić, zalać mleczkiem kokosowym, dokładnie wymieszać i zostawić pod przykryciem na 10 min.
• Jeśli przygotowujecie farsz z mięsem - w tym momencie należy się nim zająć. Pierś kurczaka pokroić na drobniutkie kąski i podsmażyć na rozgrzanym oleju z sosem sojowym tak, aby każdy kawałek kurczaka był cały biały.
• Do ryżu dodać sos sambal oelek, posiekane zioła, pastę z trawy cytrynowej oraz wyciśnięty czosnek i imbir (ewentualnie: mięso), wymieszać dokładnie i nafaszerować nim papryki.
• Papryki umieścić w niedużym naczyniu żaroodpornym i włożyć do piekarnika.
• Piec 20-25 min w temperaturze 180 stopni.