Pokazywanie postów oznaczonych etykietą persymona. Pokaż wszystkie posty

16 listopada 2014



2 tygodnie temu pogoda nas bardzo rozpieszczała. Po ostrzegawczych przymrozkach nadeszły piękne, słoneczne dni, a temperatura sięgała nawet ponad 20 stopni. Taką jesień to ja rozumiem ! Przyznam się szczerze, że poleciałam po całości, bo skusiłam się na lody. Przypłaciłam oczywiście bólem garda, jednak śliwka w czekoladzie Grycana była wyborna, polecam :) 

Mrożony Jogurt Dyniowy z Persymoną

Czytaj dalej...

21 października 2014


Ostatnio podczas rozmowy znajomy powiedział, że i tak nie mogę jeść rzeczy, które robię, ze względu na mój pokarmowy problem. Nie powiem, że mnie to zdenerwowało, bardziej zaintrygowało. Bo jak to ma być, mam piec ciasta, robić obiady których nawet nie spróbuję? O nie, nie ma mowy. Uwierzcie mi, z refluksem można jeść dużo smaczniej (a zarazem zdrowiej), niż bez niego. Już tłumaczę czemu - zbiór produktów, z których mogę korzystać, jest bardzo ograniczony. Korzystając z tego mogę sięgnąć po owoce czy warzywa "z wyższej półki", których nie kupiłabym normalnie, a tym bardziej nie przetwarzałabym ich w żaden sposób. A tak to proszę, ponieważ trochę się dziś zdenerwowałam, weszłam na chwilę do Lidla po melisę. I na co wpadłam? A pojawiła się tam persymona.

Sałatka z persymoną i prażonymi migdałami

Czytaj dalej...